Chyba wszyscy znają szwedzkie klopsiki dzięki restauracjom w sklepach IKEA. O ile (z tego co pamiętam z czasów mięsożerczych) oryginalna wersja jest całkiem smaczna, to wegetariańskie klopsy są moim zdaniem trochę mniej udane – składają się ze zlepka warzyw, a ja jednak wolę te trochę udające mięso.
I takie właśnie są klopsiki z tego przepisu. Składają się ze zblendowanej na gładką masę soczewicy, komosy ryżowej i kaszy jaglanej. Mi wyszło 50 małych kulek, ale jeśli nie chce wam się spędzać dużo czasu na ich formowaniu, można zrobić większe i po prostu popiec jakieś 10 minut dłużej, wychodzi na to samo.
Z CZYM PODAWAĆ?
WSKAZÓWKI
- jeśli unikacie glutenu, upewnijcie się, że wasz sos sojowy jest bezglutenowy
Wegańskie klopsiki szwedzkie
Czas: 30 min + 30 min pieczenia
Porcje: 50 małych klopsików
SKŁADNIKI
3/4 szklanki (150 g) zielonej soczewicy
1/2 szklanki (90 g) komosy ryżowej
1/2 szklanki (90 g) kaszy jaglanej
1 duża cebula
1 ząbek czosnku
1/3 szklanki (50 g) zmielonego siemienia lnianego
1 łyżka (7,5 g) płatków drożdżowych
1 łyżka (15 ml) oleju roślinnego (użyłam rzepakowego)
2 łyżki (30 ml) sosu sojowego
1 łyżka (15 ml) octu winnego
1/2 łyżeczki (2,5 g) mielonej wędzonej papryki
1/2 łyżeczki (2,5 g) mielonej kolendry
szczypta mielonej ostrej papryki
sól
pieprz
PRZYGOTOWANIE
- Komosę ryżową, kaszę jaglaną i soczewicę wsypuję do jednego garnka, zalewam wodą i gotuję do miękkości.
- Cebulę kroję w kostkę.
- Gdy komosa, kasza i soczewica są gotowe odsączam je na sitku i przerzucam do miski. Dodaję pokrojoną cebulę, przeciśnięty przez praskę czosnek, zmielone siemię lniane, płatki drożdżowe, olej, sos sojowy, ocet winny i przyprawy i blenduję ręcznym blenderem.
- Formuję klopsiki zwilżając co jakiś czas dłonie i układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
- Wkładam klopsiki do piekarnika rozgrzanego do 180°C, najlepiej na termoobieg, na 30 minut. Podaję z pieczonymi warzywami.
2 komentarze
Anna
Czy komosę ryżową z tego przepisu można czymś zastąpić?
Karolina Plaza
komosa nadaje klopsikom trochę soczystości, myślę, że kasza gryczana mogła by być tutaj dobrym zamiennikiem, ostatecznie można dodać po prostu więcej kaszy jaglanej 🙂